Ja byłam nianią i właśnie tak na "słowo" po prostu mi zaufali no i ja nie zawiodłam ,ponieważ póżniej opiekowałam się maluchami ich znajomych.Może popytaj wśród znajomych ,może ktoś zna zaufaną osobę jak nie to przez agencję:)

Zalezy skad ta niania sie u ciebie zjawi :)
Ja pracowalam z polecenia i nie mialam zadnej umowy, ale to dlatego,ze bylam na tyle blisko z osoba polecajaca mnie.Wazne jest tez to na jakich warunkach ty chcesz zatrudnic nianie.Na czarno?To umowa absolutnie niczego ci nie gwarantuje.Legalnie? To musisz sporzadzic umowe, z ktorej spisuje sie dane z dowodu i placic za opiekunke podatek, chociaz zdaje sie, ze po za tym, ze idziesz opiekunce byc moze na reke to zadnej gwarancji iz dana niania sie spisze nie masz.Ksero dowodu jak i sam dowod tez niestety nie wiele cie zabezpiecza, bo np. ja ze swoim dowodem mam tyle wspolnego, ze go mam, a jak bym zalozmy byla taka opiekunka i zrobila jakis nie porzadany numer to z info. z dowodu nic bys nie zrobila.
Niestety w tej kwestii instynkt i zaufanie.Bez watpienia poczatkowo musisz byc czujna i ze wszelkich sil starac sprawdzic sie nianie tak zeby ona o tym nie wiedziala (chociaz niania tez czlowiek i tez moze wiedziec kiedy ja sprawdzasz) bez watpienia opiekunka z dobrymi intencjami sie nie obrazi.
Najlepiej jak umowisz sobie kilka opiekunek i porozmawiasz z nimi niech same okresla czego oczekuja wtedy i tobie bedzie latwiej podjac decyzje i jakos sie do tego zabrac.
Powodzenia.

Ja Ci powiem z doświadczenia...umowa jak umowa ale dowód na wszelki wypadek skseruj...bo tak naprawde nie widomo na kogo trafisz...nie można każdemu zaufać no chyba że masz kogoś poleconego sprawdonego...

NIe bierz niani bez referencji... a jak już ma...to najlepiej zadwoń bądz się spotkaj z tymi rodzicami...

Ja jestem nianią od ponad 2 lat(tego samego bobasa)i ...nie mamy żadnej umowy spisanej.Jak zaczęłam małego pilnować tak od tamtej pory zostaliśmy z jego rodzicami bardzo dobrymi przyjaciółmi.Bardzo uwielbiam dzieciaczki...mam synka 8 lat i córeczkę 4 miesiące i jeszcze pracuję jako niania 3 letniego brzdaca.

Najlepiej poszukaj w okolicy emerytkę,która ma dużo wolnego czasu i ją znasz.Ja tak poszukałam,sąsiadkę,która mieszka 2 klatki za mną znam ją od urodzenia z jej synem chodziłam do podstawówki.Kwotę omawiałyśmy u niej w domu i tyle.Jeśli zatudnisz profesjonalną opiekunkę to licz się z bardzo wysoką kwotą:(U mnie na blokach jest pełno kobiet,które są na emeryturach i trudnią się teraz jako opiekunki i powiem Ci,że bardzo fajnie im to wychodzi,wychodzą na spacerki a dzieci traktują jak własne wnuczęta;)