mi leciała siara przed porodem. Nie miałam żadnego problemu z karmieniem także chyba nie ma to wpływu. Położna się śmiała że trojaczki bym wykarmiła;)

słyszałam że to nie ma nic do rzeczy,ale ja osobiście miałam od 3 miesiąca ciązy i włącznie z prześcieradłem,pościelą,bluzkami i co tam tylko mialam na sobie było przemoczone doszczętnie. Wkładki nosiłam już w ciaży,po cc miałam od razu pokarm w tym samym dniu i mój nawał trwał miesiąc po 240ml z jednej piersi. Ale to mógł być tylko zbieg okolicznosci,bo prędzej czy pozniej pokarm powinna dostac każda mama.Oczywiscie są skrajne przypadki że z jakiegos powodu nie mają.Zanikac może z powodów takich że dzidzia mało je itp trzeba pobudzać jak sie chce utrzymać,ale może się mylę.

miałam siarę przed porodem, a po porodzie miałam nawał mleka, więc żałowałam,że nie wzięłam laktatora..

w pierwszej ciazy mi nie leciala i bez problemu wykarmilam dwojke dzieciakow,w drugiej ciazy leciala i tez nie miialam problemow z laktacja.

Leciało jak z kranu przed porodem :) Po porodzie pierwsze 3 tygodnie również, ale później zaczęło zanikać .. ;/ Nerwy, stres robią swoje ..

u mnie nie wystąpiła siara przed porodem a nie miałam żadnych prolemów z karmieniem. moim zdaniem jedno z drugim nie ma nic wspólnego

Siara nie ma wpływu na to czy pokarm będzie czy nie. Każda kobiet i ciąża jest inna, więc niektóre siarę mają, inne nie. Nie ma to znaczenia, tak samo jak wielkość piersi :) Powodzenia :*

U mnie siara leciała jakoś od 25tc. Im bliżej porodu, tym jej było więcej. Teraz mam bardzo dużo pokarmu:) Pediatra nie wierzyła, że mały tak przybiera będąc tylko na cycu:)