Mojej ciotce sprawdzali czy aplikacja nie odbiega od prawdy w takich aplikacjach lepiej nie kłamac bo kary są wysokie a w uk jest dużo chętnych na benefity więc oni mogą sprawdzic Cię ,nawet nie będziesz wiedziała kiedy.

Moja znajoma otrzymywała (disability allowance) zasiłek z tytułu niepełnosprawności bo miałam w dzieciństwie operację na kręgosłupie. Wywalczyła najlepsze pieniądze nie musiał pracować nawet,po roku straciła bo ją przyłapali na szpilkach jak wracała z imprezy bo council ją sprawdził. Teraz ma do spłaty 20 tyś funtow ... !!! Głupi dwa razy traci hihi ;p

My składaliśmy jakieś 2 miesiące temu,przychodziły nam jakieś formy do odesłania już ze 3 razy ale kontroli jeszcze nie mieliśmy.

Jak sie bierze zasilki zwlaszcza na dom to oni sprawdzaja. Potrafia stanac przed domem i patrzyc ile osob wchodzi zostaje na noc i jak czesto. Zeby wiedziec czy napewno tyle mieszka i nie ma kasy dodatkowej za wynajem. Ogolnie to trzeba uwazac na sasiadow bo lubia dzwonic z informacjami. Znajomych przylapali bo mowila ze samotna z dziecmi a facet z nia mieszkal maja do splaty duzo kasy. Duzo znam polakow ktorzy maja do oddania zasilki bo ich sprawdzili a niezgadzalo sie. Ja osobiscie nigdy sie nie staralam o housing benefit wlasnie z tego powodu ze czepiaja sie nigdy nie wiadomo czego.

Czuje nutkę zawiści ;)

Ja brałam , jak nie pracowałam , nikt do nas nie przychodził do domu o telefonach do sasiadów nic nie wiem . Ale tak jak dziewczyny piszą lepiej nie kłamać w tych aplikacjach (chodzi mi tu o liczbe mieszkańcow ) o dochodach nie da sie oszukac bo chca od ciebie ostatnie payslipy , pracujacej osoby oraz poswiadczenie o branych benefitach na dzieci (child tax credit i child benefit ).

Ja tez mam ale nie klamalam w aplikacji mieszkam z mężem i córka jak sie urodzi dzidzia odrazu zglaszam, a co do podpierniczania to tak ludzie robią to z zawisci a czy counsil chodzi to nikt tego nie wie lepiej nie kłamać bo chytry dwa razy traci

Generalnie jeśli nie mają podstaw to się nie czepiają i nie sprawdzają. Ale mają takie prawo i z niego kożystają. Mogą zapukac do drzwi bez zapowiedzi, kiedy to nie musisz im otwierac ale zazwyczaj wysyłają wcześniej zawiadomienie. Oczywiście jeśli ktoś doniesie i pokryje im się to ze spostrzezeniami to będą stac pod domem i zbierac dowody. Tak jak dziewczyny pisały, najlepiej nie kłamac, bo można wiele stracic ale naszych rodaków to nie odstrasza.

Nie wiem, czy jest to prawdą, ale słyszałam już wiele opinii, że housing benefit działa trochę jak "pożyczka" - dokładają Ci się do spłaty czynszu, ale kiedy poprawi się Twoja sytuacja materialna, zarobki wzrosną albo np. dzieci dorosną i wyjdą z domu, okazuje się, że trzeba go oddać państwu! Nie wiem, ile w tym prawdy, może ktoś się orientuje? Moja znajoma tak miała, że odkąd polepszyły się im warunki (wróciła do pracy) odebrali im housing benefit i kazali spłacić to, co do tej pory im wypłacali, kiedy jeszcze siedziała w domu z dzieckiem!

To wiecej jak nutka nienawisci. Nie gadam z ta kretynka od sylwestra wstydu mi narobiła przed moimi gośćmi najeb... się polamala mi półkę w lazience przypalila mi nowa bluzke ktora mialam raz na sobie. Następnego dnia mówiła ze odda mi kase za wszystko tak widzialam kase ze hoho

Ja uwazam ze jak ktos zle robi to do niego to zawsze wraca. Ale mialas przeboje z ta laska :(