Ja biorę dopegyt od miesiąca. Ciśnienie zawsze miałam wysokie (mniej więcej 140/100), a w ciąży wiadomo, że jest niebezpieczne więc przepisano mi 2 razy dziennie po 1/2 tabletki. Ciśnienie dalej mam wysokie, koło 130/90, więc dzisiaj podwojono mi dawkę, zobaczymy czy pomoże. Mnie przez pierwsze 2 tygodnie też bolała głowa, w dzień zasypiałam na stojąco, a w nocy kompletnie nie mogłam zasnąć i strasznie cierpły mi ręce. Gdzieś tak po 2 tygodniach to wszystko ustąpiło, myślę, że organizm musi się do nich po prostu przyzwyczaić :)

Na mnie te tabletki były za słabe i wgl nie unormowały ciśnienia, nawet nie obniżały.

Zacznijmy od tego, ze dopegyt nie obniza cisnienia, tylko lekko wstrzymuje skoki cisnienia...

w moim przypadku obniżył ciśnienie inaczej napewno nie dotrwałabym do takiego etapu ciąży w którym jestem, nie zawyżono mi dawki a mała na dzień dzisiejszy waży 3700 więc? u każdego jest inaczej.