Hej, moja kumpela A zwierzyla mi sie, ze domyslala sie iz jej maz mial romans,zobaczyla w jego bilingach obcy nr powtarzajacy sie czesto, sledzila go i rzeczywiscie widziala jak wchodzi do domu, gdzie otworzyla mu dziewczyna z ktora sie namietnie przywital. Ale byla w takim szoku ze stala jak wryta i wrocila do domu, bo gdzies w glebi duszy ludzila sie, ze to tylko jej podejrzenia. Co do nr tel maz wykrecal sie jakas wsolpracownica i ze tylko w sprawie pracy sie kontaktuja. Ona dzwonila pod ten nr lecz nikt nie odb. Ale do czego zmierzam, wczesniej A byla pewna ze jezeli maz ja zdradza to doprowadzi do tego, zeby go nakryc/udowodnic wine, a teraz odwrotnie. Nie wiem co jej doradzic, jakich uzyc argumentow, ona sie boi samotnosci, ze jezeli nawet kiedys kogos spotka to moze byc nie lepszy niz jej maz, tak marzyla o 2gim dziecku, anie wie czy zdazy kogos poznac, zeby jeszcze miec 2o maluszka.
Tak sie jeszcze zastanawiam czemu faceci prowadza podwojne zycie, przeciez ani nie sa tak calkiem w jednym jak i drugim zwiazku..