hej:)ja zawsze mialam ze soba:pieluszki.chusteczki,butelke z piciem,mleczka nie odciagalam podawalam bezposrednio z piersi:)

ja tez na sacerki zabieralam pampersy, chusteczki , czasami w lato takze zabieralam ciuszki na zmiane bo milama kilka razy wpadke z obsikaniem lub obsraniem (ze tak sie wyraze) i trzabylo lecice o domu szybko. Aaa... i jeszcze butelke z herbatka , a mleczko podawalam bezposrednio z cycka , gdy przyszly dni chlodniejsze to odciagalam i do butelki .;)

Olag czasami na zakupy trzeba się wybrać z dzieckiem ale wiesz, jeśli jest mozliwość  to zostaw z kimś dziecko w domu. W sklepach, szczególnie w marketach są zbiorowiska bakterii i wirusów które twoja dzidzia może szybko złapać. Ja unikam takich miejsc i zazwyczj robię zakupy bez mojej niuńki.

podzielam lusiak29 kochana market to nie najlepsze miejsce na "pierwszy wypad" szczególnie teraz gdy grypsko sieje... ja jak nie muszę nawet sama nie idę a zakupy robimy na zmianę z mężem.... naprawdę szkoda maluszka.

ja od małego Kubę borę do marketów. pieluszka się przyda chusteczki herbatka

No tak nie ma to jak branie dzieci na pseudo spacer do marketów!

Na spacer z dzieckiem idzie się do parku lub na plac zabaw...

Żal.pl

Wszystko co tutaj dziewczęta wypisały się przydaje. Zresztą sama zauważysz co dobre i co przyda się dla Twojego dziecka jak już wyruszysz na spacer.

Nie biorę dzieci do marketu, dla mnie to nie spacer. 

dzieki dziewczyny za rady.. ;) zdaje sobie sprawe ze market to nie miejsce na spacer..ale czasem trzeba..