moja kuzynka miala, bo zagrazal jej porod przedwczesny... dostala zastrzyki na rozwoj pluc u malucha i pewnie po czesci dzieki temu maly urodzony w 32tc przezyl, teraz jest zdrowym, ruchliwym 3 latkiem ktorego pelno wszedzie

Ja miałam w 33 chyba,też było zagrożenie przedwczesnym porodem,Mały na szczęście urodził się w 38 tyg.

u mnie też jest zagrożenie przedwczesnym porodem ,dlatego mój gin dziś o tym wspomniał,że za 3 tygodnie przydało by się je zaaplikować

Leżałam wtedy w szpitalu bo mój gin mnie wysłał i bodajże były to 3 zastrzyki w odstępie co 6h.

Ja miałam podawane zastrzyki w 28 tc powód zagrażający poród przedwczesny.
Dostałam 2 zastrzyki.

Grozi ci poród wczesniej to są sterydy które powodują ze plucka szybciej sie rozwijaja

ja mialam, poniewaz od 31 tc bylam juz na podtrzymaniu. urodzilam w 35tc a moje szczescie jest zdrowiutkim chlopcem:)

Mialam w obu ciazach. Sa to sterydy, ktore nie tylko pomagaja sie plucom szybciej rozwinac, ale tez poprawiaja ogolna kondycje dziecka po urodzeniu. Dzieciatka sa silniejsze, nawet gdy urodza sie wczesniej. Nie ma sie czego bac. Dodam, ze moje dzieci nie maja jakichkolwiek przez to problemow zdrowotnych, nie zapadaja na choroby pluc itp. Bo moze ktos tak zasugerowac.
Skoro Ci zagraza porod przedwczesny, to czemu te zstrzyki dopiero za 3 tyyg. Ja dostawalam niemal natychmiat po stwierdzeniu zagrozenia. Zdaje sie, ze bylo to mniej wiecej w ubu ciazach ok. 26 tyg.

Ja mialam podane w 28tc, zagrazal mi porod przedwczesny i wyladowalam w szpitalu. Dostalam 4zastrzyki co 12 godzin. Teraz jestem na tabletkach podtrzymujacych.

Też je dostałam, bo miałam bardzo skróconą szyjkę macicy i zakładano mi pesar. Docelowo urodziłam 4dni przed terminem