http://40tygodni.pl/Category/014/2,9800,znieczulenie_zewnatrzoponowe.html

http://40tygodni.pl/Category/008/2,8121,Do_dziewczyn_ktore_korzystaly_z_epiduralu_.html
Jest tego duzo wystarczy poszukac

ja tak miałam, kiedy się schyliłam to nie umiałam się później wyprostować i bolało jak diabli. nawet pytałam lekarza czy to właśnie po znieczuleniu na co on odpowiedział że nie. powiedział że kręgosłup wraca do swojego poprzedniego kształtu a do tego dochodzi dużo schylania i noszenia dziecka. kazał poczekać około miesiąca i faktycznie ból znikł bezpowrotnie.

Ostatnio byłam na konsultacji z anestezjologiem własnie w sprawie znieczulenia podczas porodu. Miałam do podpisania papierki, i zapoznałam się z ew. działaniami nieporządanymi po tym znieczuleniu. Był tam wymieniony ból pleców, więc zapytałam ( bo juz czytałam o tym tutaj nie raz, że kobiety które mialy to znieczulenie skarżyły się na ból pleców). Pytałam ile sie utrzymuje ten ból, pani anestezjolog była troche zdziwiona - bo widocznie sie z tym nie spotkała by bolało dłużej niż kilka godzin po porodzie, wytłumaczyla mi, że w większosci ból pleców jest przez wysiłek podczas porodu, pozycje niewygodną..przeciążenie, może jedynie wystapić niewielkie kłucie w miejscu wprowadzenia cewnika..hmmm czy aby napewno......

Ja rodziłam siłami natury, i po porodzie przez około miesiąc czasu miałam straszny ból kręgosłupa. Jak usiadłam to nie mogłam wstac,a każde schylenie sie do łóżeczka małej powodowało nieziemski ból :/,ale przeszło. Teraz nie bolą mnie plecy. Pozdrawiam

ja tylko odczuwam trochę przy zmianie pogody,a tak jest w porządku.

Ja mialam podobnie ale nie umidural tylko znieczulenie podpajaczykowe. Bolu nie czuje wcale.