słuchaj, nie chcę cie straszyc ale ja bym pojechala - zawsze położne i lekarze mówią, ze jak na końcówce ciąży ruchy są słabe lub właśnie niespodziewanie gwałtowne nalezy to sprawdzić - jedź, po co masz sie martwić i zastanawiać, najwyżej uspokojona wrócisz do domu

Mi gin mówił, że jak dziecko się bardzo aktywnie rusza to powinno się pojechac na IP..czasem dzieciaczki się ruszają mocniej - jestes już w 40tyg wiec może coś się zaczyna..ale dla świętego spokoju własnego pojechałabym to sprawdzic...

dzięki dziewczyny nie chce wyjść na głupka bo jest już późno ale cały dzień mały słabo się ruszał a teraz non stop.

wychodzeniem na głupka się nie przejmuj - oni są przyzwyczajeni - ja tez sie wahałam a jednak pojechałam na dzień przed porodem, w sobote rano na IP bo mała się mniej ruszała, tzn, tak mi sie wydawało - i co? i było super, nikt mi nie dał odczuc ze zawracam glowe pierdolami, mialam wrecz wrazenie ze lekarz jest zadowolony ze przszlam sprawdzic co mnie niepokoi i pigada; ze mna i dal jeszcze ostatnie zalecenia

warto pojechać - bo jakby co nigdy sobie nie wybaczysz, a tak to chwila wstydu i przynajmniej spokój sumienia

aha, i godzina też nie ważna - oni pracują 24h wiec dla nich nie ma problemu

Mój Oskarek zrobił się taki ruchliwy 3 dni przed porodem

Mój Oskarek zrobił się taki ruchliwy 3 dni przed porodem

Hej
i jak byłaś na IP? co Ci powiedzieli?
Moja dość często tak ma, ale zauważyłam, ze gdy się najem za dużo na noc np. czekolady to spac nie daje
Daj znać co Ci powiedzieli

Hej, byłam na IP i troche mnie wkurzyli bo nie chceili mnie zbadać tylko kłaść od razu na oddział i dopiero dzisiaj rano że ktoś się mną zajmie czyli to samo jakbym przyjechała rano a nie w nocy. Wreszcie ktoś na IP się wkurzył i poszedł ze mną na ginekologie i od razu mnie zbadali. KTG i badanie ginekologiczne. Wszystko okazało się że jest w porzadku. po prostu maluszek albo miał taki dzień, albo powodem były frytki w przyprawach które zjadłam oczywiście na wieczór- dodam że były ostre i to pewnie przeze mnie cały ten bałagan.Wcześniej tak nie miałam nawet jak jadłam ostre rzeczy,więc dlatego się wystraszyłam. Ale lepiej że pojechałam bo całą noc bym się martwiła co z maluszkiem. Tak więc dziewczyny jak nie chcecie mieć niespodzianek to lekkostrawne jedzonko na noc proszę jeść:)