jak juz zaczniesz robic henne to szybko beda bladly i zabieg trzeba powtarzac regularnie i dosyc czesto...
no ale bez przesady ze powypadaja:)
a moze pomysl o makijazu brwi? sa specjalne cienie z pedzelkiem

ale zastanawia mnie, czy ma racje ze zostane bez wlosow ( znam jedna babke co maluje kreski i nei ma brwi, mama mowi ze niby od tego :o ) i ze beda rude... bo jesli tak to przerwe, ale strasznie mi sie spodobalo.. hmm... makijaz brwi? pierwszy raz slyszze.

Robie henne od 10 lat , nic mi nie blaknie ani rudzieje :) lysa tez nie jestem :) tylko ja nigdy nie depilowałam brwi na te super cienkie kreski , jakie były modne 10 lat temu :)
Polecam henne zelowa , jest łagodniejsza od proszkowej .
Poza makijazem brwi istnieje jeszcze makijaz pernamentny ( rodzaj tatuazu ) ;)

nie nie prenatalne odpadaja :D hmm... zelowa.. musze zapytac u mojej kosmetyczki, moze robia.. czyli mowisz ze nic mi nie grozi :P?

Ja sobie robię hennę od jakiegoś czasu i nie zauważyłam by mi coś wypadało bądź, żeby włosy na brwiach zrobiły się rude. Myślę, że mama chciała Cię nastraszyć. :)

na straszenie jestem juz za stara, ale ciekawilo mnie to czy ma racje. ;-) dzieki za porady