Tak moja corka miala stwierdzona hipotrofie, urodzila sie wazac 2080 a pozniej spadla do 1950. W szpitalu dostalam zalecenie karminia jej co poltora godzin, tzn. o 12 karmilam piersia o 13:30 butelka i tak na przemian, dlatego ze butelka nie powinno sie karmic czesciej niz co trzy godziny... Po miesiacu takich staran i dyscypliny moja Kruszyna wazy juz 3300 :) takze nie ma sie o co martwic.Najwazniejsze by Twoje dziecko miało odruch ssania i oddychalo poprawnie, a tazke reszta czynnosci byla prawdlowa. Aha urodzilam w 37 tygodniu ciazy z powodu wysokiego cisnienia, zielonych wod a takze ich odejscia. Na sam koniec okazalo sie ze mialam niewyksztalcone lozysko.

Pozdrawiam i powodzenia!

ja miałam podejrzenie w pierwszej ciązy mówili mi dziecko takie małe nawet dzień przed porodem a urodziłam synka 3710 także okaże się jak się urodzi trzymam kciuki pozdrawiam i powodzenia  

Ja miałam tak z ciążą która poroniłam mój synek jak sie potem dowiedziałam przestał rosnąć w 13 tyg. chociaz to był już 18tydz. no i niestety ciąża obumarła  teraz jestem w 17 i prosze swojego ginka o częstrze skierowania na usg bo jednak sie tego boję by tak samo sie nie stało . Dobrze że jest wyrozumiały i daje mi te skierowania na usg przynajmniej jestem spokojniejsza .... pozdrawiam

Ja jak poprosilam o usg, chyba to byl moj 30 tydzien ciazy to polozna odmowila, powiedziala ze wszystko bylo ok za ostatnim usg wiec nie ma potrzeby robienia mi kolejnego.

Zastanawiam sie, co moze być powodem takiej słabej opieki nad ciężarną w U.K. A może to tylko obcokrajowców tak traktują? Tak rozwinięty kraj, a takie zacofanie... To ja, chociaż mieszkam w małym mieście, a w państwowej przychodni do której chodzę nawet nie ma w kiblu papieru toaletowego, ale USG mam robione co wizytę, czyli co jakieś 3 tyg. i dodatkowe obowiązkowe badania w szpitalu co jakiś czas... Masakra...