« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monialisia
monialisia

2012-09-02 21:22

|

edyt. 2012-09-02 21:24

|

Laktacja i karmienie

ile czasu i co ile karmicie piersią swoje bobasy w 1. miesiącu życia?

j.w.

(zasypuję Was pytaniami o karmienie, sorka, ale jakoś mam wrażenie, że nie umiem karmić, albo że robię coś źle, sama nie wiem...)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Napiszę ci tak bo widzę,że masz problemy z tym karmieniem i pewnie leżysz non stop a maleństwo przy tobie przy cycu,ja do pierwszego miesiąca leżałam non stop na łóżku i karmiłam małą bo ledwo co ją położyłam ona znowu się darła-nienajadała się na zapas,mało miałam pokarmu-ściskając dwa cycki nic nie leciało,wszystko wyjedzone.Musiałam więcej pić i lepiej się odżywiać-to było trudne zwarzywszy,że mąż w parcy,synek starszy głodny a ja na łóżku bo mała na cycu.Musisz się uspokoić,podawać dziecko do cyca na żądanie aż pokarm się wynormuje,będzie bardziej treściwy a maleństwo zacznie więcej pić a mniej przysypiać przy cycu.
Nic nie robisz źle na wszystko trzeba czasu,za miesiąc będziesz z tego się śmiała tylko musisz odczekać ten okres-trudny i męczący,poświęcić czas tylko na dziecko i karmienie go.Głowa do góry.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

Co 4-5h ale potrafi wisieć i godzinkę :) Teraz już zaczyna coraz krócej ssać ale częściej, co mnie cieszy bo chodzę non stop zalana mlekiem po kolana.. ( nie żartuje.. )

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

Co 4-5h ale potrafi wisieć i godzinkę :) Teraz już zaczyna coraz krócej ssać ale częściej, co mnie cieszy bo chodzę non stop zalana mlekiem po kolana.. ( nie żartuje.. )
Ja na początku musiałam wkładki zmieniać 3 razy dziennie (czasem odciągać), teraz wystarczy tylko raz rano lub wieczorem i wciąż nie mam problemów z karmieniem. Nie martw się Mariolka, będzie ok ;)
No wiem :D ja wkładek nie zakładam po domu bo one za chwile mokre,szkoda marnować, z tetrą w staniku chodzę:D