rowniez tak mam... i niestety mimo ogromnego wsparcia ze strony partnera, jak rowniez wmawiania samej sobie ze przeciez na usg wszystko bylo w porzadku, badania tez sa super, i nie ma zadnych zlych dolegliwosci, to i tak czasem dopada... ze cos jest nie tak, skoro np. slabo sie rusza... trzeba jakos przez to przejsc - jestesmy mlode i niedoswiadczone w tej kwestii wiec za bardzo panikujemy... ale bedzie dobrze!!! :))

Mam tak samo.Im bliżej końca to tym bardziej się denerwuje.
Też mam tak że corcia czasem nie kopie i się denerwuje.
Rano jak się budze to czekam aż kopnie bo boję się że coś jej przez sen zrobilam.
Nie ma dnia abym nie myślała czy wszystko z nią wporzadku.

Nie jesteś z tym sama:) Mam dokładnie tak samo:( Też jak nie czuję dłużej synka zaczynam panikę:) Ale przy pierwszej ciąży wydaje mi się to normalne. Wszystko jest dla nas nowe:)

to jest normalne na tym etapie ciąży :) tez tak miałam :) no z tymi ruchami to maluszek musi odpocząć :) spokojnie będzie dobrze

chyba kazda z nas to przechodzi :(

Ja teraz tylko sie boje o to jak to bedzie jak zaczne rodzic a mojego M nie bedzie w domu ,nie ogarniam tej calej paniki jaka mnie by zastala .Takto mysle pozytywnie . :)

im bliżej końca tym bardziej się cieszę, bo dzidzia jest donoszona i za niedługo ją zobaczę, a martwić nie ma co się na zapas, bo nic z tego dobrego nie wyniknie, jedynie koszmary i głupie myśli, dasz radę :)