Mi się poważniejsze swinstwo w ciąży przyplątało i to w 1trymestrze, wiec groźniej. Położyli mnie na oddział (ogólnie moja ciąża była ciążą wysokiego ryzyka-po 3poronieniach) i wszystko sie dobrze skończyło. Przez 10 dni dosrtawałam antybiotyk. Tobie też napewno wszystko przejdzie po globulkach. Przepisał ci gin coś? A dziecko jest chronione, nic się nie martw, będzie dobrze. :)

Ja miałam na samym początku ciąży , lekarz mi przepisał nastatyne dopochwowo i po 10 dniach wszystko znikło , zagraża to dziecko tylko i wyłącznie przy porodzie gdyż mogłabyś zarazić dzidzie wtedy i tylko wtedy. Zresztą drożdżaki są bardzo częstą infekcją. Ja Ci polecam jak już lekarz Ci przepisze nastatyne ( bo napewno Ci to przepisze) kupić sobie płyn do higieny intymnej dla kobiet w ciąży przeciw infekcjom PLIVAFEM starczy Ci już do końca ciąży :) I nic się nie martw , dzidzi nic nie grozi ;)))

dzieki tez mam nadzieje że bedzie dobrze zapisałam sie do lekarza na jutro rano wiec bede wiedziała wiecej.

tak miałam , brałam clotrimazolum ( 2 trymestr)