Moim zdaniem tu wszystko zależy od Ojca. Może być tak, że zmiękczy Go widok Maleństwa i będzie pragnął powrócić, naprawić swoje błędy, a może okazać się coś zupełnie innego, że dziecko wystraszy go jeszcze bardziej i całkowicie się odłączy... Na to pytanie chyba żadna z nas Ci nie odpowie, to możesz próbować przewidzieć tylko TY.

Szczerze Ci powiem że nie mam pojęcia. Mój S ma syna prawie 4letniego, i nie dzwoni do niego etc, tyle tylko co od czasu do czasu zapyta się byłej jak tam mały, czy odwiedzi jak jest w pl. A nie dzwoni bo mówi że nie wie o czym z nim rozmawiać, ale zawsze Olka uwzględnia, nawet chciałby go wziąć do siebie bo ona nie ma wrunków, ale wiadomo jak w pl podchodzą do sprawy, matka ma większe prawa, nawet jeśli jej jedyne dochody to alimenty na dzieci.
Ale razem mamy córke i dużo się nią opiekuje, co chwile jej mówi że ją kocha, że jest jego słoneczkiem, naśliczniejsza na świecie, bawi się z nią etc etc etc. Więc wydaję mi się że jeśli pozwolisz mężowi regularnie się widywać z dzieckiem to będzie ok. Myśle że tylko niewielka ilość facetów ma wyrąbane na swoje potomstwo, bo znam przypadek gdzie ojciec 5letniego chłopca mieszka 5min spacerkiem od niego a zawsze szuka jakiegos wytłumaczenia dla czego małego nie może wziąć do siebie na weekend albo chociaż odebrać go ze szkoły.

ja nie mam zielonego pojecia jak bedzie sie zachowywal. bardzo chcial miec synka a teraz tak sie zachowuje...

Moze i nie może , moze mu sie przypomni za jakis czas , moze bedzie wzorowym tatusiem od poczatku , zależy .
Ile ma lat ? Młody , ponizej 25 roku zycia czy troszkę starszy ?

To będziesz wiedziała dopiero jak się dziecko urodzi, ale powiem Ci coś starego jak świat. Ojcem jest nie ten co spłodził tylko ten co wychowuje. I napewno znajdziesz kogoś kto was pokocha i będzie ojcem dla Twojego dziecka i bedzie go kochać jak swoje.

ma 31 lat. jego rodzice tez sie rozstali jak mial 9 lat ale nie znam przyczyny ich rozwodu... wiem,ze strasznie to przezyl i do dzis go to boli. zawsze mowil,ze chce miec syna i nie zostawi go jak jego tata dlatego nie umiem zrozumiec ze tak sie teraz zachowuje. bylismy ze soba 7 lat i 3 lata malzenstwa, na poczatku nie staralismy sie o malucha a teraz kiedy postanowilismy ze chcemy miec dziecko to on nas zostawil dla innej...

Przykro mi bardzo ... Moze jak sie dziecko urodzi to cos do niego dotrze ...