ja to ciągle czuję się nie wygodnie czy stoję czy siedzę czy leżę cały czas coś mnie ciśnie albo pobolewa nie powiem ze jakoś strasznie zwolniło mi się tempo ale często łapię kolki... wkurzam się sama na siebie bo boję się ze zaraz mi ktoś powie ze się nad sobą rozczulam... a jeszcze jeżdżę do szkoły prawię 200 km czyli tygodniowo robię jakieś 400 km w tą i spowrotem niby nie na piechotę ale podróże mnie męczą strasznie... mój mąż to się ze mnie śmieje że jak tak dalej pójdzie to urodzę w pociągu albo autobusie

ja jak byłam 29 tygodniu to już było mi ciężko chodzić ale nogi mi wogólę nie puchły a ogólnie dobrze się czułam a nogi też mnie bolały tylko ja maiłam wcześniej operacje na staw biodrowy i mam sztuczną panewkę i krótszą nogę o 2cm

O Dziewczyno.. to ja Ci współczuje, przygotuj się, że będzie jeszcze gorzej. Ja z dnia na dzień mam coraz gorzej i już nie raz zakręciły mi się łzy z bezsilności..

ja mam to samo,do sklepu juz nie chodze bo boje sie ze urodze po drodze;) mam identyczne objawy jak Ty,masakra jakaś,czuje sie jak babcia,chociaz niektóre babcie maja lepszą kondycje niż ja teraz;))

Ja mam takie wrażenie jakby mały się tam napinał , wyginał , odpychał, brzuch mi się stawia , twardnieje nie wiem jak to nazwać. Nie mówię już o tym że leży na łuku żebrowym i bardzo mnie boli jak kopie. Acha , jak wstaje to mam uczucie jakby miesnie mi się zastały , nim się rozchodzę to nija trochę.
W poprzedniej ciązy nie miałam takich dolegliwosci, nie wiem moze to wona i wieku. :p

no własnie tez tak mam , zastanawiam sie czy to nie grozi jakimś wcześniejszym porodem

Niestety ale przed ciążą nikt nie mówił że tak będzie :))))
Mi to już jest ciężko nawet przewrócić się z boku na bok - mąż się ze mnie śmieje bo mówi że chodzę jak kaczka :)))) do sklepu to jak 2 godzinny spacer - dalekie wyjścia tylko w asyście męża :)
Nigdy nie sądziłam że tak będę uzależniona od drugiej osoby. Choć jest to czułe i kochane to czasami chciałabym być bardziej samodzielna - tak jak przed ciążą.

Na dodatek nasz synuś okazuje się dużym dzidziusiem bo o 2 tygodnie większy niż wskazuje ciąża - ja dużo nie przytyłam i też jestem niską, drobną osobą. Więc czuję się jakbym miała zaraz cała eksplodować.

Więc mogę śmiało powiedzieć że brzuszek już mi ciąży :))) i nie mogę się doczekać rozwiązania .

Mam dokładnie tak samo, czasami czuje się jak słoń, najchętniej do sklepu za rogiem pojechała bym samochodem ;) a wiem że będzie jeszcze bardziej ekstremalnie, ale co tam jesteśmy silne babki i damy radę,byle do szczęśliwej mety ;)