« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monica
monica

2011-06-30 18:08

|

Dieta niemowlęcia

jabłuszko,marchewka i inne smakołyki....

Dziewczyny chciałabym mojej 5miesięcznej córci zacząć dawać warzywa i owoce ale już nie w słoiczkach i tak się zastanawiam czy np jabłuszko lub gruszkę gotujecie czy podajecie świeże?Używacie blendera czy może ścieracie na jarzynce?Za wszelkie wskazówki i rady będę wdzięczna:)dziękuję z góry.

Odpowiedzi

Rożnie. warzywka race gotuje i miksuje a owoce czasami daje surowe, czyli bananka badz jablkuzko daje wiekszy kawalek i mała sobie ciumka to w rączce.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

W tym wieku (5 miesięcy)to raczej na tarce je zetrzyj,owoce podałam surowe,warzywa gotowałam.

Warzywka ugotowane zawsze miksuje, co do owocow parze je we wrzatku i tez miksuje(ale nie banana).Np.jabluszko+ jagody, jabluszko+ gruszka,jabluszko+ jezyny, jabluszko+maliny.Badz daje trzy skladniki.Odiadki robie sama,a deserki i owoce raczej kupuje, ale zdarza sie ze robie.Aby bylo pozywniejsze dodaje do owocow kleik.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la

ja owoce zawsze podaje surowe i scieram na tarce a warzywa gotuje i miskuje

Warzywa gotuję i używam blendera. Owoców praktycznie jeszcze nie podawałam. Jabłko dałam ze słoika i uczuliło. Banana dałam najpierw ze słoika a potem takiego prawdziwego. Oczywiście na surowo i też zblenderowałam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

Ja wlasnie zaczelam dawac synkowi marcheweczke gotowana (na parze)i ja ja miksuje na pure/papeczke...ugotowalam wiecej i pomrozilam w malutkich pudeleczkach plastikowych (uprzednio wymytych i wyparzonych)
Jak juz sie przyzwyczai do marchewki to dam mu ja z ziemniaczkiem itd
Co do owocow to jeszcze poczekam az sie oswoi z warzywami i napewno na poczatek bede dawala zmiksowane ale po jakims czasie,pisza i ja tak zrobie zeby dawac starte,zeby dziecko przyzwyczajalo sie do malutkich delikatnych kawaleczkow bo sa i takie dzieci ze pozniej nie chca gryzc i wola wszystko zmiksowane