nie wierzę w to a włosy farbowałam tydzeń temu po raz setny w ciąży i żyjemy :))

boze jakie to glupie...
np. ze nie wolno patrzec na zwierzeta.. to co mam psa z domu wyrzucic? hahaha... albo picie wody mineralnej... hahaha :D
obwod brzucha mierze...zakladalam paski czy lancuszki...siadam po turecku... kupilam wyprawke - bo nie wyobrazam sobie kupywac tego wszystkiego PO porodzie...obcielam wlosy sporo bo 30 cm...zakladam noge na noge...patrze przez wizjer...dziele sie jedzeniem... nieraz przy myciu naczyn pochlapalam sie woda na brzuchu...zyskalam na urodzie a mam miec dziewczynke...maluje sie...kilka razy w autobusie usiadlam tylem do kierunku jazdy... hahaha gdybym miala sie przejmowac tym co tu pisza to nie wiem jakie dziecko bym miala urodzic, albo nie wiem czy w ogole bym urodzila...:O

to wszystko dziwnie śmieszne ale nasze mamy i babcie stosowały się takich zaleceń :)ja tez nie zwracam na to ale śmiesznie poczytać co u ludzi wywoływało wiele zamieszania

Ja o połowie nawet nie wiedziałam:) Przez całą ciąże prawie żyłam na słodyczach, a urodziłam 100% chłopaka:)Włosy farbowałam, a Mlodziutki ma ciemny bląd:)Wyprawkę kupiłam całą w 5tym m-cu ciąży.I wiele innych, ktore się nie sprawdzily i nie sprawdzą - to kwestia autosugesti:)

Nie wiem jak w ogóle można w to wierzyć ...

nie wierzę w żadne głupie przesądy

Nie wierzyłam i nie wierzę w żadne przesądy. Farbowałam włosy, wieszałam pranie itp.

ja nie farbuje , ale to nie ze względu na przesądy tylko , dlatego ,że chcę wrócić do swojego koloru ! ;)