Przy drugim położna przyszla 2 razy, przy trzcim też 2 razy a teraz przy Ninie przychodzi co 3msce i podczas pierwszych 6 tygodni zycia małej była 3 razy. Ale u nas w przychodni zmieniły się przepisy ( w związku z tym, że na dzieciach i to tych najmniejszych coraz częściej dochodzi do aktów przemocy) i to dlatego. Te wizyty co 3 msc bedą kontynuowane do skonczenia przez dziecko roku a potem do 15 lat położna będzie przychodziła 2 razy w roku. Aha i nigdy wizyt nie zapowiadają:)) Natomiast przy pierwszym dziecku położna była u mnie raz-na chrzcinach.

Przy pierwszym to było 5 razy, przy drugim tylko 3. Pewnie byłoby jeszcze mniej, gdyby nie fakt, że młody miał żółtaczkę i problemy z pępkiem.

Przy drugim była dwa razy. Jak dla mnie wystarczyłaby tylko jedna wizyta.

Raz!