ja tez sie ciagle zastanawiam nad tym czy sie najada czy przejada czy pokarm tresciwy czy nie i tak w kółko a jak płacze to juz wogole..i bez odpowiedzi heh jak dobrze rosnie i nic mu nie jest to jest ok:)

to normalne Noworodki tak mają ;). A z reszta każdy inny ;). Moja jadła niegdyś co pół godziny-tzn. jadła 2piersi, pół godziny przerwy i znowu jeśc chciała, albo przynajmniej tak mi si wydawało, bo tylko przy cycku była spokojna ;).. Potem juz jadła co godzine lub dwie, różnie.. Laktacja stabilizuje się około drugiego miesiąca. Im więcej je, tym więcej pokarmu się tworzy i w koncu wszystk bedzie w normie ;)

mój synek jak był noworodkiem często zasypiał przy piersi i ciumkał na śpiocha, a trzymałam go nie dłużej niż 20 min, aż wszystko się unormowało i gdzieś koło 2 mc-a puszczał cyca sam, jak miał dość. ale nawet jak nie zasnął, to po 20 min odłączałam, bo mu się bardzo ulewało. od początku domaga się piersi co 3, 4, a czasem 5 godz. nigdy nie wybudzałam do cyca. tak się karmimy 4,5 mc-a już i mały bardzo ładnie rośnie.