Przechodzimy przez to samo właśnie...
Oklepuj plecki często, jeżeli śpi - kładź główkę wyżej żeby katar nie spływał do oskrzeli. Dawaj Calcium w syropku - wysusza katarek.

Tak, to calcium w syropku to Sanosvit, oprócz tego proponuję wit. C. czyli Cebion

U mnie bylo podobnie bo dostala kataru przez zabkowanie. Odciaganie rownalo się z wielkim placzem bo kilka razy w ciągu dnia trzeba było udroznic nosek i kupilam wkoncu katarek do odkurzacza, moment i po bolu. Moja jak slyszy okurzacz to robi się bardzo spokojniutka trochę się opierała na poczatku ale bylo o wiele lepiej niz zwykla frida. A i dobrze jest nawilzac powietrze w pokoju. Mokry recznik na kaloryfer wystarczy. Jak kladlam juz do lozeczka na noc spać to na poduszce zeby gile jednak nie zalegaly w gardle. A na kaszel musi Cicos przepisac llekarz bo gardelko juz pewnie podraznione.

Inhalacje z soli fizjologicznej i oklepywanie. Bez czyszczenia noska sie nie da jednak:-(