Ja miałam w 21 tc,moja gin kazała mi zrobić między 18 a 22 tygodniem.Trwało jakieś 20 minut.U mojej Małej lekarz sprawdził długość kości udowej,obwód główki,brzucha,wymiar dwuciemieniowy główki,orientacyjną wagę i puls.
Później opisał czy wszystko jest ok w najważniejszych organach:głowie,mózgu,kręgosłupie,jamie brzusznej.Sprawdził wody płodowe i jak umiejscowione jest łożysko,i to chyba wszystko:)

Ja byłam około 50 minut , lekarz sprawdzał każdy narząd dziecka , od główki po same stópki , serce , nerki , kregosłup , wody , łozysko , przepływ krwi przez łożysko , wszystko .

Ja w poprzedniej ciąży byłam w 21 tyg. Usg trwało ok.40 minut. Wydawało mi się, że lekarz sprawdzał wszystko co było możliwe do sprawdzenia. Niestety po porodzie okazało się, iż syn ma wiele wad a niektóre powinny być już rozpoznane na usg połówkowym (np. syn miał jedną nerkę, zarośnięty przełyk). Myślę, że tu nie chodzi o czas badania tylko doświadczenie lekarza oraz ułożenie dziecka.

moje połówkowe było w 22-23 tygodniu. trwało dłużej niż zwykle bo około 25 minut. lekarz z każdej strony dokładnie mierzył dzidzię i sprawdzał czy wszystko się prawidłowo rozwija. wtedy też dowiedziałam się że będziemy mieli córeczkę :) połówkowe jest takie jak inne z tym że jest dłuższe ;)