Z tego co wiem to nie ma zakazu trzymania dziecka na rękach ale ja w autobusie boję się wyjmować małego z wózka bo w razie bardzo silnego hamowania czy wypadku mogę go niechcący puścić a wtedy może dojść do tragedii...Jeśli już jeżdżę autobusem to w wózku Dawida zapinam w pasy,blokuje hamulce i cały czas trzymam wózek.Raz wzięłam go na ręcę ale jak sobie wyobraziłam co by mogło się stać w razie wypadku to teraz już nie mam odwagi

ale mi chodzilo o autokar jesli bym miala jechac do innego miasta to w takim autokarze raczej nie zmiesci mi sie rozlozony wozek

Zapytaj przewoźnika. Zwykle w busach są normalne pasy bezpieczeństwa. Wtedy bierzesz dzidzię z fotelikiem i procedura taka sama jak w samochodzie. Ale lepiej zapytaj przewoźnika.

Z tego co wiem na kolanach. Moje kolezanki jezdza z dziecmi na kolanach. Jak Zuza byla w tym wieku tez na kolanach jezdzila. No ciezko jest raczej znalesc inny sposob...

My jechalismy nad morze kilka godzin jak maly mial 8mcy i w pociagu spal mi na kolanach, a w droge powrotna troche siedzial/lezal sam (mielismy nowszy autokar i moglam przysunac fotel tak ze maly byl tak jak by zamkniety, troche na kolanach,nie bylo zadnych pasow.

W Polsce chyba nie ma obowiązku zapinania pasów w autokarze (?), ale za granicą jest, więc zależy gdzie jedziecie, bo jeśli na Zachód to na pewno trzeba by brać fotelik i przypinać dziecko na siedzeniu obok.