« Powrót Następne pytanie »

2011-05-27 11:22

|

Niemowlęta

jak reagujecie na...

to kiedy obcy ludzie (szczególnie dzieci z brudnymi rękoma) dotykają wasze dzieci ? mnie to bardzo wkurza szczególnie jak widzę że dotykają buzię małej :( i nie wiem jak reagować... zwracać uwagę że nie mają tego robić? nie jestem z tych co wszędzie widzą bakterie i zarazki bo moja się kula w piaskownicy, dotyka czego się da i w ogóle :D ale tego nie mogę znieść :(

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena

Ja takich przypadków z dotykaniem buzi miałam nie wiele może z 5 to te osoby usłyszały teksty typu proszę nie dotykać brudnymi rękoma, lub dotykać buzi sie nie powinno, a jednej takiej starej bo mnie wkurzyła powiedziałam proszę wziąć ręce od buzi mojego dziecka bo nie życzę sobie dotykania jej. Może i chamsko no ale soryyy

ja się staram unikać takich sytuacji, ale drażni mnie to strasznie i wiem, że głupio się odezwać, ale czasem trzeba!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rudejojo

mnie to strasznie telepie, zwlaszcza jak przychodza dzieciaki (8-10lat) i to robia a ich rodzice nic im nie mowia. i mimo to ze ja zawsze staram sie zwracac uwage oni nic sobie z tego nie robia bo za dzien lub dwa sytuacja sie powtarza.
ale z doroslymi jest to samo i to nie tylko obcymi.....
poprostu masakra.....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izabelkag20

Ja również reaguje nerwowo na taka sytuacje zwlaszcza jak dzieci przychodza i wdrapuja sie na wozek a przed chwila bawiły sie w blocie lub cos gorszego i mowie wtedy najpierw lec nierch ci mama rece umyje a potem bedziesz mogl poglaskac dzidzie po raczce i zdejmuje to dziecko z wozka:) a starsi widząc reakcje moja na dzieci, podchodzac tylko zagladaja bez dotykania bo im glupio ze maja nie umyte rece....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annam88

ja staram sie nie dopuszczac do takich sytuacji, a jak juz to kaze nie dotykac i tyle. Co to jakas zabawka czy co...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
janis

Nas obcy ludzie nie zaczepiają więc też nie mamy tego problemu. A domownicy to już nauczeni, że łapki się myje. Ale ludzie niektórzy to faktycznie wyobraźni nie mają. Jeszcze w szpitalu po porodzie jedna mnie zapieniła bo mi się do sali w kurtce zimowej wwaliła, bo jej ukradną jak zostawi (a na fartuch to juz kaski zabrakło), a druga prosto z przedszkola z dzieckiem wpadła (na szczęście pielęgniarka ją wyprosiła) i nie pomyślała, ze jej mała może zarazki i wirusy sprzedawać. I ogólnie pamiętam, ze ten odruch mycia rąk to trzeba było egzekwować u wszystkich. Ale na szczęście już pamiętają.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Mnie krew zlewa kiedy jestem np. w markecie z małym, on śpi w wózku a baba za nami kaszle nie zakrywając gęby i kaszle w naszym kierunku non stop. Mam ochotę wziąć wtedy jakiegoś kija i zdzielić ją z całej siły.
Ogólnie wkurza mnie jak ktoś obcy kaszle albo kicha w pobliżu mojego dziecka i nie zakrywa buzi.
Ludzie w ogóle wyobraźni nie mają!!!!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena

Mnie krew zlewa kiedy jestem np. w markecie z małym, on śpi w wózku a baba za nami kaszle nie zakrywając gęby i kaszle w naszym kierunku non stop. Mam ochotę wziąć wtedy jakiegoś kija i zdzielić ją z całej siły.
Ogólnie wkurza mnie jak ktoś obcy kaszle albo kicha w pobliżu mojego dziecka i nie zakrywa buzi.
Ludzie w ogóle wyobraźni nie mają!!!!!!
Dlatego właśnie unikam dużych marketów, dużych skupisk ludzi...