wygląda jak gęsty śluz, często różowy albo brązowawy (podobno:))

jest taki gesty jak budyń wygląda i jets zabarwiony krwią, mi czop odszedł 2 razy dzień przed porodem ;)

mi czop odszedł 5 godzin przed porodem. był gesty i zabarwiony krwią.

Mnie czop odchodził już jakiś czas przed porodem, ale tego nie zauważyłam, nie był podbarwiony krwia, była to większa ilośc śluzu niż dotychczas, uświadomiła mnie położna. Krew się bierze z rozwierającej sie szyjki i nie może byc żywoczerwona.

Mi czop odszedł ponad tydzień temu, rozwarcia nie mam, a czop był różową galaretką, 10-go idę na cesarkę o ile wcześniej mnie nie złapie

Galaretka podbarwiona jakby krwia