Moje dziecko rosło bardzo szybko na początku, co dwa tygodnie ubranka do wymiany na większy rozmiar.

Niby w mgnieniu oka ;) Też myślałam, że będę zmieniała ubranka co tydzień. Ale okazało się, że wcale nie. Młody urodził się 54cm. Ubranka dostaliśmy w większości i rozmiary były różne. Raczej już metek nie było żeby powiedzieć w jakich chodził. Te najmniejsze odłożyłam dopiero po dwóch miesiącach, a większość po trzech-czterech miesiącach.

Moja mała ma 2 miesiące i ubranka 0-3 ciągle nosi, z newborn oczywiście wyrosła, ale prawda jest też taka że romiar rozmiarowi nie równy, tk samo dziecko dziecku. Jeśli urodzisz dziecko powyzej 4 kg to teoretycznie szybciej bedzie wyrastać, ale też nie ma reguły. Powiem szczerz e ze nie ma co zbyt dużo kupować, bo dzieciątko szybko wyrośnie, trzeba mieć tyle zeby nie zabrakło na zmianę, Co do rzeczy używanych to też mam kilka od kolezanek i to w bardzo dobrej jakości, dzieciaczki nawet nie zdązyły zniszczyć,bo szybko wyrosły. Pozdrawiam

u nas mniej więcej tak samo było. Przez pierwsze 2 miesiące Wiktoria urosła niewiele (ok. 3-4cm), więc od urodzenia do tego czasu miała te same ubranka, dopiero potem zaczęła nagle wybijać i szybciej rosnąć, więc i wymiankę w szafie trzeba było zrobić. w 3. miesiącu życia Wiktoria urosła o kolejne 3-4cm (łącznie przybyło jej 7cm), także ona ten szybkie tempo rośnięcia miała dopiero później, a nie zaraz po urodzeniu. słyszałam, że tak niby mają dzieci, które urodziły się stosunkowo długie (moja miała 59cm), ale ile w tym prawdy to nie wiem.

moja ma niecale 3 tyg i juz niektore sa male, zaklada i nastepnym razem juz za male. od urodzenia przybrala 920 gram, wiec takich małych to wystarczy z 5 body, 3- 4 spiochy, 3-4 pajace, a jak sie okaże ze bedzie maly dzidzius to dokupisz sobie wiecej i polecam kaftaniki najlepiej z takim zabezpieczebiem na raczki zamiast lapek, nie spadają a dzidzia sie nie drapie po buzi

Zależy od dziecka. Mowią, że na początku rosnie szybko, potem wolno, ale ja w to nie wierze. O pół roku słyszę tylko, że teraz nie będzie tak szybko rósł, a dalej rośnie jak na drożdżach. Ja nie kupowałam nowych i nadal nie kupuję, bo jak dla mnie to strata kasy.