ja nie wiem jak długo miałam taką szyjkę ,ale jak wylądowałam w szpitalu z plamieniem,powiedzieli mi że szyjka złagodzona,miękka,gotowa do porodu to urodziłam dwa dni później,ale mną bym się nie sugerowała:)))pozdrawiam i zdrowia życzę:))))

Ja miałam długa szyjkę a dzień później urodziłam. Nie martw się ja też miałam przeziębionego męża ale był ze mną przy porodzie i przyjeżdżał potem do szpitala a małemu nic nie było. Po prostu nie brał go na ręce i nie całował :)

ja np: dzis byłam u dr i dr uuuu szyjka twarda nie skrócona... o 3 nad ranem pierwsze skurcze w szpitalu byłam dopiero o 17 a o 22:48 urodziłam. Dodam że był to praktycznie 42 tc

Miałam skróconą szyjkę i było miękko:) lekarz, dał mi antybiotyk i powiedzia że szybciej przez infekcję urodzę. Urodziłam tydzień później, dwa tygodnie przed trminem.

u mnie od 3cm rozwarcia do konca porodu 34h bo wczesniej nawet nie wiedzialam ze mam rozwarcie.

ja w 37tc miałam juz rozwarcie na 3cm i miekka szyjke a w 41tc dostałam skurczy i urodziłam.

13 pazdziernika slyszalam od lekarza ze mam skrocona szyjke i miekka i ze nie doczekam terminu. Urodzilam 26.10 3 dni przed terminem z OM

jak byłam ze skurczami w szpitalu to miałam miękką szyjkę ale nie na 0 i urodziłam po 5 godzinach okropnych skurczy

ja w piatek o 14 bylam u lekarza ktory powiedzial ze mam sktorona szyjke a o 17 zaczely sie jak delikatne skurcze o 2 w nocy nie moglam juz wytrzymac...o 5 bylam w szpilatu odeslano mnie i w nocy z soboty na niedziele o 2 bylam znowu w szpilatu i 9 urodzilam ... porod trwal liczac od 2 w piatek (tak licza lekarza) 31godz