jesli chodzi o to kiedy przestalam podtrzymywac glowke synka trzymajac go w pozycji pionowej to u nas bylo to pozno synek usztywnil sie majac 4,5 miesiaca tak samo przy probie trakcji dlugo nie ciagnol glowy za soba ( ze wzrostem od poczatku jest poza siatka centylowa lekarz mowila ze to dlatego dluzej mu sie zeszlo ) lezac na brzuszku od poczatku unosil glowe wysoko i na dlugo.

stopniowo się przekona,na początek noś na półleżąco, jak się czymś zainteresuje to będzie przytrzymywał główkę :) malutki jest jeszcze i nauczy się :)

Moja niuńka właśnie w tym czasie zaczeła normalnie podnosić główkę. Też sie martwilam ze pozno, ale w koncu kazde dziecko ma swoje tempo ;)

My z naszym maleństwem za każdym razem na szczepieniu słyszeliśmy "kładźcie go na brzuchu bo jest leniwy, powinien podnosić głowkę", a my kładliśmy i kładliśmy i nic tylko płacz. Aż tu nagle, dzień po szczepieniu, miał wtedy 3msc i 2 tyg, tatuś położył go na sobie na brzuchu a mały ciach głowę i górę i od razu na podpartych łapkach, tak że prawie 90' :) Też bardzo się martwiłam, że tak długo nic, aż nagle przyszedł jego czas i teraz bardzo lubi leżeć na brzuszku :) Teraz ma 4msc i 2 tygodnie, i dźwiga się już do siedzenia :P