Moje Panienki miały dokładnie takie same objawy :) Szybciutko do alergologa :)

U nas bylo to samo, poszlam do dermatologa i powiedziala ze to tradzik niemowlecy przepisala kupe lekow ktorych nie wykupilam czekalam az samo zniknie, przyszla do mnie polozna srodowiskowa to powiedziala ze to po prostu potowki bo widzi to u dzieci zaraz po urodzeniu kazala kapac w krochmalu takim z maki ziemniaczanej i jak reka odjal po paru dniach przeszlo ... i teraz juz mamy spokoj :)

kochana to jest skaza,u mojej utrzymywała sie do roku czasu:(

no własnie wczoraj bylismy powiedziala ze to najprawdopodobniej skaza i kazala przez 2 tyg stosoawa diete bez przetworóe mlecznych nie zawierajacych biak=lko jaja kurzego i nawet miesa nie moge narazie jesc(drobiu cieleciny i wolowiny:/

U nas było to samo.I to nie była skaza,choć sama tak myślałam.Pojawiło się jak mała miała ok.5 tygodni.Wyglądało to tak,jak opisujesz.Neonatolog stwierdziła,że to pewnie na skutek zmian hormonalnych u dziecka i takie wysypki są normalnym zjawiskiem.Nie pozwoliła mi zrezygnować z nabiału.Zapewniała,że samo przejdzie.Miała rację.Po kilku tygodniach zeszło.

Takie maleństwo, a już postawiona diagnoza! Byle wysypka i już skaza. Poczekaj troszkę, to mogą być hormony, trądzik dziecięcy, sucha skora, jakaś wysypka kontaktowa itd. W tym wieku bardzo ciężko jest zdiagnozować co to. Jeśli stan skory się nie poprawi bądź pogorszy to udaj się do innego alergologa. Puki co nawilżaj skore dziecka 3 razy dziennie, polecam Oilatum bądź Diprobase.