« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anczarka
anczarka

2012-03-16 13:43

|

Uwagi i opinie

jak ubieracie dziecko leżące w gondoli w temp. ok 15stopni w południe?

hej, moja corcia ma 3,5 m-ca i nie wiem jak ją ubrac na spacer w taka pogode jak teraz ok 15 stopni w południe. zakladam jej body i pajacyk bawełniany, na to kombinezonik bez rękawków welurowy ale podszyty jakimś delikatnym wypełnieniem i na to kurteczkę taką samą, przykrywam tylko lekkim kocykiem( no i czapka bawełniana)
Sama jestem ciepłolubna więc boję się, że przegrzeję dziecko, choc jak sprawdzam to nie jest spocone

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaz109

Ja jak nie ma słońca i jest właśnie z 15 stopni to zakładam Nikoli body z długim rękawem, śpiochy lub pajacyk, welurowy pajacyk-kombinezon, czapeczka bawełniana i podwójnie złożony cienki kocyk. Kark ma ciepły, więc chyba jest okey. Ona strasznie nie lubi jak jest jej choc trochę za ciepło. Ma 3 miesiące. Też się zastanawiam czy tak jest ok. Dziecku niby powinno zakładac się jedna warstwę , więcej niż mamy na sobie, ale jakoś tego nie stosuję. Przecież takie dziecko leży w gondoli opatulone na dodatek kocykiem, a w gondoli przecież nie wieje ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ahania

Body ,pajacyk,do tego cienki dresiki a na to polarek taki grubszy.no i czapka welurkowa.w gondoli leży na kocyku,a jak trzeba to kocykiem troszkę przykrywam.za gorąco mu nie jest.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dusienka88

Body, śpioszki.. tak jak po domu + kombinezonik cienki welurowy i czapeczka zakrywajaca uszka, otulam kocykiem i to wszystko.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dusienka88

A i w gondoli lezy na złozonej na pół cienkiej kolderce i kocyku. Układam go w miare nisko żeby mu nie wiało. Ale nie ubieram grubo, bo juz lepiej żeby było mu chłodniej, niz miałby sie przegrzac. Choć jak sprawdzam karczek i tak ma zawsze cieplutki ale nie spocony. Na raczki niedrapki albo dłuższy rękaw, bo nie ma mowy by pozwolił schowac sobie rączki pod kocyk.