Ja nie wiem co temperatura na zewnątrz ma wspólnego z siusianiem na nocnik? Jak jest zima to do kibelka też chodzę i dziecko też będę uczyła jak będzie na to gotowe..

jeśli dziecko ma siusiać do nocnika postawionego na dworze to rzeczywiście jest już za zimno, ale myślę że jeśli w domu to chyba nie ma co czekać do następnego lata;)

Nie żebym była chamska, ale przecież w domu jest ciepło..a wychodząc gdzieś, można dziecku majteczki pampersowe zakładać :) owocnych nauk :)

hahahaha - a co ma wspólnego siusianie, czy nauka siusiania dziecka na nocnik z zimnem???Chyba ze zamierzasz uczyć na podwórku, no to faktycznie jest już na to zdecydowanie za zimno;DD

hahaa zgadzam się ;)

mieszkacie w namiocie??

Hehe:-) dobre ale myślę, że koleżanka miała na myśli zdjęcie pampera na dzień:-) to rzeczywiście trochę ciężko ale w domu bym kontynuowała. Na dwór bym tylko zakładała:-)

Co za cyniczne komentarze!

Pora w sumie nie ta.Najlepsza jest wiosna i lato.Ale spróbujcie w domku,może się uda.Pewnie nauka będzie trwała dłużej.Ale na wychodne pampersa na dupcię obowiązkowo.No i to może właśnie zdezorientować dziecko,że raz mokro jak sika,a raz sucho :/ A jeśli dużo czasu spędzacie poza domem,to nijak widzę taki trening czystości.No,ale spróbujcie,a nóż się uda.

poducha a ty mieszkasz w namiocie?a moze w przyczepie?sorki ale głupia odpowiedź...dziewczyny chodzi mi o to ze jak sie uczy siusiania i dziecko sie zasiusia cale w majteczkach samych by mialo chodzic po domu to juz mu chlodniej jest i zmarznie a w spodenkach to ciagle musze mu zmieniac spodenki w lecie łatwiej bo cieplej...Mamasia dzieki za zrozumienie...a pampersa na spacer jasne ze zakladamy...