nie slyszalam jeszcze o czyms takim jak wzdecia przez nakladki, a jesli chodzi o kolki to masowanie brzuszka, herbatka z kopru wloskiego, lezenie na brzuszku albo noszenie na przedramieniu wlasnie brzuszkiem do dolu

nam jeszcze na poczatku pomogl bobotic, pozniej zaszkodzil :/

nakładki chyba nie mają nic wspólnego ze wzdęciami.Połyka powietrze bo moze jeszcze nie potrafi dobrze połykać,spokojnie nauczy się.Może spróbuj inaczej przystawiac do piersi,moze źle łapie pierś?

ja też nie sądzę, żeby to było przez nakładki, tylko niedojrzałość układu trawiennego maluszka. u nas pomagał infacol, kładzenie na brzuszku, przykurczanie nóżek do brzuszka, noszenie w pozycji pionowej i podnoszenie do odbicia po każdym karmieniu. ja też miałam krwiaki na sutkach, ale zaciskałam zęby i karmiłam dalej. uff przetrwałam. smaruj poraniony sutek bepanthenem, swoim mlekiem i wietrz.

dzięki wszystkim, postaramy się jakoś przetrzymać i ulżyć małej