Jak tylko Leon zaczął jeść stałe posiłki to zaczełam go uczyć jedzenia 5 posiłków dziennie o stałych porach i powiem Ci, że dość szybko się udało. Tyle, że Leo od początku lubiał jeść a jak już posmakował warzywa, owoce mięsko to by jadł i jadł. U nas to wygląda tak:
7 - kaszka lub mleko z bułką / sucharkiem lubgrysik z sokiem malinowym
11 - mleko lub jogurt lub serek bieluch
14 - obiadek (potrafi bardzo dużo zjeść)
17 - owocki
20 - mleko z kaszką
ok. 1:30 mleko
między posiłkami pałeczki kukurydziane lub biszkopt

Z tego co pamiętam u nas wyglądał tak :
7.00 - mleczko
10.00 - kaszka lub mleczko
13.00 - obiadek
16.00 - deserek - owoce
19.00 mleczko i spanie :D

Mala.poszla do zlobka a tam sa stale pory jedzenia wiec od 2 tyg uczylam ja tego i szybko poszlo.
7-mleczko
11-obiadek
15-owoce
19-mleczko z kleikiem ryzowym
Czasem po owockach wypije tez troche mleka ale to taki maly niejadek.

u nas jest tak, juz od dluzszego czasu (wlasnie jakos odkad skonczyl pol roku)
rano po przebudzeniu cycek (to roznie jakos miedzy 5 a 7)
ok 9. kaszka
ok. 11. cycek i idzie spac zazwyczaj na max godzine
ok. 13-14 obiadek, jak nie zje calego to po godzinie druga polowa (daje mu na raty za rada pediatry bo inaczej za malo zjada, i za malo ostatnio przybral)
ok 16-17 deserek
ok 18:30 kaszka
po kapieli cyc na utulenie i do spania.

jeszcze w miedzyczasie jak sie domaga dostaje piers, bo nie chce pic nic innego oprocz piersi.

a jeśli chodzi o te obiadki to same robicie czy podajecie gotowe ze słoiczków??