W chwili gdy odeszly mi wody przestalam go czuc ...doslownie jak by go tam nie bylo. Niby po odejsciu wod powinnam go bardziej czuc ,ale u mnie bylo na odwrot. I do konca porodu nie czulam jego ruchow.
Aaa co do nacisku na krocze to czulam straszne parcie dopiero przy 6 cm rozwarcia ( uczucie jak by sie gigant kupe chcialo i chcesz przec ,ale niestety jeszcze nie wolno i to jest najgorsze.

Dodam ,ze jak juz sie prze to czujesz ,ze zaraz ci dupsko rozerwie :D Straszne parcie nastolec jest podczas porodu pewnie dlatego tak sie to odczuwa :) Ogolnie mnie druga faza porodu nie bolala .Pierwsza jest najgorsza !!!! Bol niesmaowity (megaa skurcze ) A jak juz jest te 10 cm rozwarcia i mozesz cisnac to gitarka ulga straszna.

Moj synek strrrrasznie sie ruszal i kopal ;( momentami jego ruchy mnie bardziej bolaly jak skurczs.. Masakra.. Raz skurcz, pozniej masz te niby 30sek odpoczynku a moj wierciuszek mi nie dawal odsapnac od bolu bo kopal niesamowicie ;( az ktg nie mogli zrobic poprawnie.. Dopiero jak sie zaczela jazda - 2faza porodu przestal sie ruszac... I czulam napor na mojanmyszke - tak jak pisze dawidek - myslalam ze mu dupsko trzasnie ;p cale szczescie u mnie ogolnie ekspresowo poszlo;))))