Też zasypia na rączkach:) Ja trzymam go po karmieniu ok 5-10 minut na rączkach albo do momentu głębszego zaśnięcia i pomalutku zanoszę go do łóżeczka...:)

Mój synek też tak miał w okresie noworodkowym. Kładłam go do łóżeczka na boczku (z tradycyjnych przyczyn), dawałam smoczek, do buzi przykładałam pieluszkę tetrową, a do ciałka przytulałam zwinięty w rulon kocyk, a wolnym brzegiem kocyka lekko go przykrywałam. Tak jakby starałam się odwzorować pozycję przy cycu, pomogło:) Teraz ma 3 mc-e i zasypia sam na pleckach lub brzuszku z pieluszką przy buzi:)

Też się tego bałam, więc jak jeszcze karmiłam piersią, to nie na rękach, tylko na leżąco, przytulałam ją do siebie i tak później szłyśmy spać. Kilka dni spała tylko przy cycu,a później kładłam ją na łóżku, szłam coś robić, a Ona sama usypiała, to teraz mam z Nią problem ..;/ Na rękach co prawda nie usypia, ale muszę łóżeczkiem bujać, żeby usnęła..

nie mialam takiego problemu,wprawdzie corka zasypiala tylko przy piersi ale nie wybudzala sie gdy ja odkladalam i spala kilka godzin, syn natomiast i bez piersi walnie w kim jak tylko pojedzony to gdzie go nie odloze tam zasypia gdy sie zmeczy... moze w dzien karm dziecko na lezaco jak pusci piers to odejdziesz i bedziesz miec czas dla siebie tylko zabezpiecz dziecko by nie spadlo z lozka

Mam ten sam problem :( Marysia zasypia tylko przy cycku albo na rękach, jak tylko odłożę ją do lożeczka budzi się i płacze... Od wczoraj zauważylam jedynie że jak już zaśnie mi na rękach lub przy cycku to jeszcze z 15 minut leżę przy niej albo tulę ją do piersi żeby zasnęła "twardo" i wtedy mam chwile dla siebie ale to nie zawsze działa...teraz jakoś cudem zasnęła i śpi już 2 godzinki :)

Maly spi z nami w lozku, bo lepiej czuje majac go obok :P ( wiem, wiem )

Co do zasypiania to dostaje jesc, smoczek, klade go na lozku, i po chwili dziecko spi :)

Moja też tak najchętniej zasypia, ale walczę z nią o to. Po prostu odkładam, stoję chwilę przy łóżeczku, głaskam itp. Myślę, że po prostu my mamuśki musimy próbować i się nie poddawać. Odkładaj ją jak tylko widzisz, że przysypia, bo później nie będziesz miała ciekawie. Miejmy nadzieję, że nam obu się uda :) Pozdrawiam