« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paralia
paralia

2013-04-20 18:03

|

Dieta niemowlęcia

jak zrobic w domu deserek?

jw. jak zrobic w domu samemu deserek? zupki robie sama, warzywa, woda mikser i jest a deserek? owoce swieze czy ugotowane? dodac wody? czy mikser poradzi sobie z surowa marchewka i wyjdzie taka fajna papka jak ta w sloiczkach?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

marchewke dlugo gotowałam a nie dawalam surową , banana chyba najłatwiej bo wystarczy go zmiazdzyc widelcem i gotowy , jabłko wystarczy zetrzeć na tarce o małych oczkach nie gotowalam jablka nigdy .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

hej, ja nie robię nigdy z marchewką... jakoś marchewka mi sie kojarzy z obiadek. za to marchew dodaje do robiena soku z sokowirowki. Myslę ze mozesz tarte jabluszko na plastikowej tarce na surowo. Ale z gotowaniem to tez nie glupi pomysl. Mozna ugotowac jabluszko, morelę, jagody (jak do kompotu i potem jakoś utrzec )

Wrzucam jabłko pokrojone do wody, jak się zagotuje po 10 min dodaje banana i gotuje az zmieknie. Potem do blendera (dodaje troche wody w ktorej gotowaly sie owoce).

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola90

Najlepiej robić z owoców i soków owocowych , które dziecko jada i lubi.
Jak opiekowałam się córcią siostry to zrobiłam jej deserek wyszedł smaczny mandarynkowy .
Proporcji nie podam bo jak zwykle na oko robiłam.
Sok z mandarynek + cukier (nieduzo).. zagotować, wlac mąkę ziemniaczana wymieszaną z zimną woda. Ponownie zagotowac
Jesli za gęste podlać wodą, jesli za rzadkie, dorobić maki
Gotowe:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwiadominik

ja mojemu robiłam budyń, ale już na oko, ale mniej więcej-160ml
ciepłej wody, odlewam troszkę i do części dodaję mleko modyfikowane
(5miarek), do następnej części dodaję łyżeczkę mąki ziemniaczanej,
resztę gotuję, do gotującej się wody wlewam tą rozrobioną mąkę i
mieszam, żeby kluch się nie zrobił, zdejmuję z ognia, musi się nieco
przestudzić, do tego wlewam rozrobione mleko, mieszam i już mój
synek zajadał, że hej, często dodawałam rozmrożone-przetarte przez sitko
owoce, np. maliny, truskawki, jagody, albo ze słoiczka, albo sam
budyń. nauczyłam tatusia robić budyń, bo zanim ja wróciłam z
pracy, to on mu często robił budyń, kisiel