Wiem, jakis koszmar z lekarzami tutaj.. Moja siostra ma zespol policystycznych jajnikow a od 2 lat wmawiali ze to dojrzewanie a moja mama dobrze wiedziala ze to cos w tym kierunku.. Dopiero teraz ja zbadali pod tym kierunkiem i okazalo sie ze to to.. I dostala odpowiednie leki.
Przy alergii mojego statszego syna na siersc kota musialam trzy razy chodzic i mowic sciemy ze w rodzinie wszyscy alergicy na wszystko zeby go zbadali pod tym katem.
W ciazy bedac odrazu mowilam ze mamy alergie nA wszystko co sie da - w razie gdyby maly mial jakies problemy- zeby bez laski badali i robili testy. Tak to tutaj dziala- powiedziala mi to prywatna polska pediatra.

a byłaś z nia u gp zeby was skierowali na testy ? ja tam bym nie wykupowała recept tylko po powoie do UK poszła po darmowe reepty do GP ;)

Gdyby dalej byly probly to przy wizycie mow ze masz Ty i maz alergie na to na co podejrzewasz ze mala moze miec. Moze akurat wysla ma testy..

Tu gp nie chca badac alergii u malych dzieci :(

ale ona była w Pl ;) przeciez nawet w PL ne robia testów poniezj 2-3 roku zyia bo mowia ze to nie miarodajne ;) ( no chyba ze sie uprzesz i zrobisz prywatnie ;) )

Wczesniej pisala tez o podejsciu tutaj.