Ja od początku jem takie dżemy na jakie mam ochotę :) mojemu małemu nic nie było :)

wszystkie

wszystkie.W szpitalu dawali nam z truskawek:)To wszystko przetworzone więc można:)

Ja sama sobie zrobiłam z malin więc jak urodzę będzie akurat :)

jadlam wszystkie oprocz truskawkowych bo nie lubie :P

super-bardzo mnie to cieszy.. idę opierniczyć jagódkowy :)

Ja nie jadłam dźemów choć bym sie skusiła na truskawkowy i porzeczkowy. Ale nie moge. Mam zalecone nawet przez lekarza by tego nie jeść. A w szpitalu dawali truskawkowy i marmolade,nie jadłam bo nie chciałam by synek pózniej płakał. Skusze sie dopiero jak przestane karmić.