nie prawda, moja córka krótko przed porodem zrobiła się bardzo aktywna, coraz większe uciski na nerwy, co chwile słabo mi było,
pobolewał mnie krzyż.

U mnie mały zrobił się strasznie leniwy pod koniec,rzadko kopał,przeciągał się jedynie i na tym koniec aż się martwiłam ale niepotrzebnie ;) aktywność maluszka pod koniec ciąży to raczej kwestia indywidualna,fakt faktem mają bardzo mało miejsca i już nie mogą sobie pozwolić na takie fikanie jak wczesniej chociaż niektóre maluchy mogą być aktywniejsze niż zwykle a jeszcze inne będą odpoczywać przed wielkim dniem także nie ma reguły raczej ;p

A ja nawet nie zwróciłam uwagi jak aktywne jest dziecko :D

A jakieś inne objawy?

Skurcze. Pierwsze leciutkie, co około 8 minut. Na początku nawet nie byłam pewna, czy to już te porodowe. Malutka ruszała się jak zwykle. Byłam wtedy na oddziale Patologii Ciąży, (przyjechałam na IP, bo byłam w terminie, a KTG wykazało słabą ruchliwość córeczki, więc zostawili mnie do obserwacji) powiedziałam lekarce, że chyba mam skurcze, zbadała i faktycznie coś było na rzeczy. Parę godzin później mój Skarb powitał świat. :)

mnie wzięło z zaskoczenia :) potem skurcze...

Synek był aktywny tak jak zawsze. U mnie wyglądało to tak, że obudziły mnie o 5 rano skórcze, ktg ze 4 w ciągu dni, nicccc totalnie nic nie wykazywało a ja się zwijałam, więc mówili że udaje :D A o 16 dostałam partych :D Jak mnie zbadali to był jeden wielki szok i harmider :D dodam, że miałam planowaną cc na 2 dni później , ale oczywiście nikt mnie nie słuchał , że rodzę :D