podczepiam się po pytanie, mam ten sam problem, córka ma rozmiar 20, który jest już lekko przy mały a rozmiar 21 jest za duży i też nie wiem czy rozmiar 22 byłby lepszy. A nie ukrywajmy, że buty dla dziecka kosztują tyle co dla dorosłego. Dlatego też wydaje mi się, że lepiej abyś wzięła rozmiar większe, zawsze możesz założyć grubszą skarpetę lub rajstopy i już będzie mniej miejsca w bucie.

Ja też mam 21. rozmiar dla Małej. :)

wczoraj czytalam artykuj w Mamo toJa na temat pierwszych butow... i dla dziecka, ktore sie uczy chodzic maja byc rozmiar wieksze... stopka pracuje... zwlaszcza, ze zazwyczaj bedziesz jej ubierac grubsze frotowe rajty lub skarpetki... wymien, tym bardziej, ze musi w nich pochodzic do marca.

Teoretycznie sprzedawca miał racje bo buty nie powinny byc az o rozmiar większe tylko o kilka milimetrów, ale wiadomo, że do zimowych butów ubiera się grubą skarpetę a czasem i rajtuzki i skarpeta więc te kilka milimetrów to będzie za mało. Ja tez bym wymieniła chyba na większe.

wymien bo jednak troche kasy to kosztuje a w styczniu i tak pewnie musialabys juz wieksze kupic. ja synowi o rozmiar wieksze kupuje.