Mamy i drewniane ( jeszcze po mnie) i metalowe i dla mnie bez różnicy tak szczerze. Najważniejsze, żeby miały oparcie i śiworek jak dla mnie ( syn ma prawie rok, a córka jeździła nimi jak miała 8 miesięcy)

Ja kupilam chrzesniakowi sanki z tego sklepu:

http://gigishop.eu/category/sanki

a konkretnie to te:

http://gigishop.eu/sanki-gigi-elegance-model-2013-czarne-duplikat-1.html

I sa swietne. Jakosc naprawde super, posiadaja wysokie oparcie, pchacz i spiworek. Dla takiego maluszka jak Twoj wzielabym jednak te drozsze z daszkiem

katiuszka moze i sniegu nie bedzie ale sanki sie przydacdza nie w tym to nastepnym roku;)