ja uwazam ze lepiej kupic cos drozszego a przynajmniej wiesz czym sie bawi twoje dziecko :))

dla maluszka lepiej z atestem czyli nie za bardzo chińskie a później już bele jakie :) jak dziecko starsze to każda zabawka czy droga czy tania tak samo się rozwala pozdrawiam

Zabawki edukacyjne kupuję droższe.Przy gryzaczkach, pluszakach nie patrzę na markę tylko z czego są wykonane, w przypadku pluszaków jak szyte, czy są elementy które moje bejbe może połknąć.

staram się unikać wszystkiego co mogłoby zaszkodzić mojej małej-nie jest to łatwe bo nawet niektóre oryginalne marki swoje linie produkcyjne mają w Chinach lub Indiach...Z doświadczenia wiem,że chińskie=g.warte=nie zawsze tańsze=często niebezpieczne.

A jakie to "firmowe"? Dostałam od znajomych pewną zabawkę Fisher Price, na której widnieje napis "made in China"... na leżaczku Bright Starts jest podobny napis...

Ja tak ja Ty wolę droższą, porządną zabawkę zamiast kilku tańszych, ale za to bubli, które po kilku dniach się rozsypią:( Gdy najstarszy syn był mały miał zwykłe plastikowe klocki, z których duża część połamała się z biegiem czasu... potem dostał pierwsze lego duplo, które do dzisiaj pomimo upływu 10 lat wciąż jest w idealnym stanie i następny synek nimi się bawi.... Inna rzecz - np. bączek -= ten zwykły, metalowy po prostu został w lato na balkonie i po kilku dniach najzwyczajniej zardzewiał i już nie można go nakręcić, a kupiony ponad 2 lata z fisher price bąk do dzisiaj wiruje...:0 Mogła bym dużo przytaczać argumentów za firmowymi zabawkami, bo przy 3 dzieci trochę ich sie nazbierało w domu
nawet zwykły pociąg, który kupiłam na allegro już po jednym dniu zabawy przestał jeździć, bo synek rzucił lokomtywę i sie połamała... Zabaweczki z vtech,ks kids, epee czy fisher są bardzo wytrzymałe, pomimo ciągłego używania jeszcze żadna zabawka mi nie pękła, czy przestała działać...:)

a ja w firmy nie wierze, musi po prostu schludnie i solidnie wygladac. Znam wiele bubli firmowych ,np. chicco. Uwazam, ze czesto jest to nabijanie rodzicow w butelke, bo oni mysla podobnie jak Ty :) Ze to porzadniejsze, a wiadomo, ze kazdy chce dziecku dac co najlepsze :)
Oceniam na oko a nie po metkach ;)