gumy do zucia, cukierki do ssania, lizaki, platki sniadaniowe do chrupania. mnie np. pomaga trochę jak zagryzam surowa marchewke i pije wode gazowana z sokiem malinowym ;)

imbir , zaparz sobie herbate imbirowa , choc mi nic nie pomogło , przywyklam , minęlo w 15 tygodniu .

wlasnie zauwazylam ze gdy jem to tak nie dokucza ale ja i tak gruba jestem,z Nelka mialam cukrzyce ciazowa i tu pewnie tez mnie to spotka to jak te mdlosci nie przejda to wtedy chyba sie wykoncze;/

Oooo GRATKI !!! co się nie chwalisz :) Może częściej będziesz teraz tutaj ? :D

to chrupki snadaniowe i marchewka , od tego na pewno nie przytyjesz. a co do imbiru to ja po nim się jeszcze gorzej czułam i do tego miałam zgage

hej:) pisalam pare dni temu:),pracuje prawie non stop a jak nie w pracy to w domu zawsze jakas robota i nie mam czasami czasu zeby usiasc i odpoczac,dlatego tez nie wiem jak ja ogarne dwojke dzieciaczkow:)

Oj to przegapiłam :) Dasz sobie radę na pewno :)

jedz migdały...mi rewelacyjnie pomagały