« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
lokata

2014-08-25 11:54

|

Pozostałe

jest badz byla tu jakas mama ktorej dzidzia plakala co noc??(2latka)

ja juz nie mam sily,tz nie przeszkadza mi to bardzo ale jak urodze i malej to nie przejdzie to nie dm rady:(
juz mysle leciec do Pl do jakiegos specjalisty,moze ona ma alergie na cos po czym noca boli brzuszek?:(
szkoda mi i jej i siebie ze nie umiem pomoc wlasnemu dziecku,jest godz 11 a ona noc odsypia jeszcze..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

Moja Oli. Płacze przez chwilę,damy jej pić wypije trochę,potem jeszcze popłacze i zasypia. Ja bym to zrzuciła na bunt 2 latka.
ja nie,bo od yurodzenia przespalam moze 10 -15 nocy a czym starsza tym dzieje sie gorzej:(
wiem ze dzieci przezywaja dzien i itd ale zeby co noc?
nie krzycze na nia,bawmy sie calymi dniami jest normalnie zajebista ze tak powiem,a po zasnieciu 2-3 godziny koszmar!
moze ona tak przezywa rozstanie ze mna gdy na dwa dni do niani idzie,nie wiem

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gaspodzina

A mówi, że ją brzuszek boli? A jeśli córka chodzi do złobka, to może tam coś się dzieje takiego, że w nocy strasznie przeżywa? albo ma dużo przeżyć w ciągu dnia? U nas ostatnio córka zaczęła budzić się w nocy i nie chce iść spać. Woła mleko - a już nie piła nic w nocy - wypije flachę, a potem niby przysypia. Jak odejdzie się od łóżka, to za chwilę nas woła. Czasami wydaje mi się, że coś jej się śni - gdy coś niesamowitego dla niej wydarzy się w ciągu dnia - czasami nieprzyjemnego - jakaś walka o zabawkę na podwórku ;), wtedy tak popłakuje, ale czasami po prostu się budzi i mówi że się boi. Jak przydrepcze do nas i zaśnie między nami śpi całą noc bez niczego. Też nie wiem jak to będzie po narodzinach drugiej córki. Może to faktycznie bunt 2-latka?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

A mówi, że ją brzuszek boli? A jeśli córka chodzi do złobka, to może tam coś się dzieje takiego, że w nocy strasznie przeżywa? albo ma dużo przeżyć w ciągu dnia? U nas ostatnio córka zaczęła budzić się w nocy i nie chce iść spać. Woła mleko - a już nie piła nic w nocy - wypije flachę, a potem niby przysypia. Jak odejdzie się od łóżka, to za chwilę nas woła. Czasami wydaje mi się, że coś jej się śni - gdy coś niesamowitego dla niej wydarzy się w ciągu dnia - czasami nieprzyjemnego - jakaś walka o zabawkę na podwórku ;), wtedy tak popłakuje, ale czasami po prostu się budzi i mówi że się boi. Jak przydrepcze do nas i zaśnie między nami śpi całą noc bez niczego. Też nie wiem jak to będzie po narodzinach drugiej córki. Może to faktycznie bunt 2-latka?
ja z nia spie;p
wczoraj dokupilam lozeczko dla niej,bo gdy sie budzi to w placzu mowi idziemy na dol,i na dole po chwili jest spokoj,myslalam ze bede sie meczyc na sofie ona w tym swoim nowym lozeczku ale dzis w nocy mi sie przysnelo a ona prawie spadla z niego bo nauczona spac na wielkim lozu,pytam idziemy na gore nioo i usnala po prawie 2h

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gaspodzina

A mówi, że ją brzuszek boli? A jeśli córka chodzi do złobka, to może tam coś się dzieje takiego, że w nocy strasznie przeżywa? albo ma dużo przeżyć w ciągu dnia? U nas ostatnio córka zaczęła budzić się w nocy i nie chce iść spać. Woła mleko - a już nie piła nic w nocy - wypije flachę, a potem niby przysypia. Jak odejdzie się od łóżka, to za chwilę nas woła. Czasami wydaje mi się, że coś jej się śni - gdy coś niesamowitego dla niej wydarzy się w ciągu dnia - czasami nieprzyjemnego - jakaś walka o zabawkę na podwórku ;), wtedy tak popłakuje, ale czasami po prostu się budzi i mówi że się boi. Jak przydrepcze do nas i zaśnie między nami śpi całą noc bez niczego. Też nie wiem jak to będzie po narodzinach drugiej córki. Może to faktycznie bunt 2-latka?
ja z nia spie;p
wczoraj dokupilam lozeczko dla niej,bo gdy sie budzi to w placzu mowi idziemy na dol,i na dole po chwili jest spokoj,myslalam ze bede sie meczyc na sofie ona w tym swoim nowym lozeczku ale dzis w nocy mi sie przysnelo a ona prawie spadla z niego bo nauczona spac na wielkim lozu,pytam idziemy na gore nioo i usnala po prawie 2h
O rany, współczuję ci. Jeśli mówi, że coś ją boli, to może warto iść do lekarza, ale jeśli tylko narzeka, to może już taki urok tych dwulatków. U nas też co noc jakieś 2 godziny - 3 wołania i sprawdzania, czy mama albo tata ejst obok.