« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
peggy24
peggy24

2008-05-13 15:28

|

Przebieg ciąży

jestem w 18 tyg. Mogę już być spokojna, żę zagrożenie poronienia mineło???

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rybka1508

Największe zagrożenie jest w pierwszym trymestrze, twój dzidziuś jest juz spory i można powiedzieć, że żyje po swojemu, wykonuje juz wiele czynności i ruchów, zawsze istnieje niebezpieczeństwo, ze cos może się stać, ale nie daj się zwariować. Jeśli lekarz mówi, że wszystko jest, ok, nie ma rozwarcia, łożyska przodującego i innych niepożądanych rzeczy to żyj normalnie, tylko poprostu się oszczędzaj, nie dźwigaj, a jak musisz to tak, żeby nie obciążać kręgosłupa, bo ędzie ci jeszcze potrzebny, czyli zginaj kolana, jak sie schylasz tak samo. Chodź na spacery, na zakupy, pracuje, w końcu nie jesteś chora tylko że tak powiem podwójnie zdrowa...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natallja

Poroniłam w 19tygodniu ciąży, wszystko było wporządku i ot tak nagle serce mojego synka przestało bić... Na to nie ma reguły...chyba.

natallia wspolczuje Ci kochana..masz racje nie ma reguly..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
peggy24

natallia aż zamarłam na moment, ogromnie Ci współczuje.....Muszę jednak wierzć że będzie dobrze! 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justysiek

tak naprawde, mozna poronic w kadym momencie ciazy. nawet kilka dni przed terminem, choc to prawda, ze najwyszy stopien zagrozenia wystepuje w pierwszym trymestrze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdzik

Natalko wspólczuje bardzo mi przyko z powodu twojej straty:(Niestety moja koleżanka poroniła,a właściwie urodziła dzieciątko w 5 miesiącu,aięc naprawdę nie ma regułyNieststy trzeba uważać na siebie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gwiazdeczka

Zgadzam sie w zyciu nie mozna byc pewnym niczego na 100%.... Tak nie powinno byc matki nie powinny tracic swoich dzieci... Ja tez mam kolezanke ktora poronila w 7 miesiacu, tragedia po ktorej nie moze otrzasnac sie do dzis.