ja odkad skonczylam sie oczyszczac to przy podcieraniu mam taki kremowy sluz,i kolor i konsynstencja..tez sie zastanawiam skad to sie wzielo;/,,dobrze ze bezwonne.Moze zapytaj ginekologa?i o moj tez przy okazji hihi-zartuje:)

Ja mam na dni płodne książkowy śluz ( jakże to brzmi). Powiedziałabym, że lepszy niż przed ciążą bo więcej dni i w ogóle większe ilości. Kiedy jednak już po tychże dniach to wszystko wraca do normy. Mam za to bardziej bolesną owulację i z miesiąca na miesiąc boleśniejszą @ :/ A miałam nadzieję, że będę miała właśnie łagodniejsze @, cóż...

Może się tak zdarzyć - hormony szaleją...
Polecam Castagnus - poprawia jakość śluzu i wyregulowuje cykl (ziółka w tabletkach bez recepty).
A przy okazji - "brzydki" śluz może oznaczać infekcję, może się zbadaj na wszelki.
PS - jeżeli stosujesz NPR i masz realny problem, mogę polecić pewne urządzenie do badania śluzu...