« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
goshia26

2011-05-23 22:30

|

Edukacja i wychowanie

juz kiedys o to pytałam- zabawkowy problem...

Ostatnio pytalam Was dziewczyny o to dlaczego moj syn nie toleruje zabawek. Pobawi sie doslownie minute, probuje wlozyc do buzi a gdy mu nie wychodzi wsciak sie i w konsekwencji placze i to przerazliwie...za Wasza rada odłozyłam na jakis czas wszystkie duperela typu grzechotki, mate itd i bawil sie dotad moja reka, pielucha, kocykiem. Ale dzis postanowilam zakupic mu do wozka takie wiszace pluszowe misie.Noi sytuacja sie powtorzyła! chwilke popatrzył, pobawil sie i co? placz nie z tej ziemii..Co robic kurcze, całkiem wywalic zabawki i mu nie pokazywac? dodam, ze kolory zabawek sa bardziej pastelowe, delikatne, wiec nic Go nie moze juz draznic..zeby tez nie ida jak narazie..pomozcie!

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marilyn23

Gosia,a moze nie ma wycwiczonego dobrze chwytu a ząbki idą,dziasełka swędzą,chce wziac do buzki i sie denerwuje ze nie moze?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26

no nieraz robie tak ze mu daje te zabawki do raczki, wtedy je sobie bierze i wpycha do buzi i placz!no juz o tym myslalam, ze moze to dziasla go swedza,ale czy ja wiem...tak poza tym jak nie ma zabawek jest bardzo pogodnym dzieckiem, nie placze, smieje sie, jest cudowny, potrafi sam lezec na lozku, ale nie moge patrzec jak tak lezy sam, bez glupiej grzechotki chociaz i szkoda mi sie go robi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marilyn23

to nie mam pojecia...moj sie denerwuje jak nie moze dobrze pogryzc/possac jakichs zabaweczek,wczesniej sie denerwowal ze nie moze sobie do buzki trafic.teraz sie denerwuje jak sie juz nimi znudzi:D jedyne wyjscie w Twoim przypadku to poprostu przeczek ten okres.zorganizuj mu cos co latwo sie chwyta i fajnie gryzie,niech cwiczy:)bedzie dobrze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Wiesz cytuję słowa profesora neurologa mi znanego:im dziecko ma mniej zabawek tym bardziej się rozwija.Więc zostaw mu tą pieluszkę i nie wciskaj zabawek na nie przyjdzie pora.Tak na serio widocznie nie ma pociągu do zabawek,może dziąsełka go bolą jak włoży coś do ust i jest wtedy krzyk.Lepiej jak go zostawisz z pieluszką i tyle.Zabawki do pudła jeszcze będą w użytku.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82

on jest jeszcze malutki...na zabawko przyjdzie czas :) uwierz :P
a ja zaproponuję z własnego doświadczenia...nadmuchj mu balonik i powieś nad łózeczkiem...mój uwielbiał sie w niego wpatrywać :D średni i najstarszy tez mieli i tez im sie podobało :] późnie dałam i m do ręki...też się bawili :)