Aspiryna i syrop na kaszel, ewentualnie ibuprom zatoki(chociaż mnie nie pomaga).

Polecam Aspirin wapno mi bardzo pomogło..
Najlepiej 2 sobie rozpuść w szklance i na noc powtórz..

olejkiem kamforowym smaruj czoło ,rób sobie też inhalacje z rumianku ew. jak masz to kilka kropli olejku mietowgo ,sosnowego lub z samej wody, paracetamol a nawet dwa i jak mała śpi to pod kołdrę .ja tak sobie robię bo wykorkowałabym do tej pory gdyby nie to .a i jeszcze psikam gardło tantum verde .tbletki biorę na noc jak już nakarmię i inhalacje tez .pod kołderkę wypocić

żebys się zapalenia płuc nie dorobiła:( jak już zaczniesz wymiotować lub mieć mdłości to goń do lekarza:( obawiam się, że i tak nic innego nie wymyślisz niż to co w aptece dostępne a to wszysytko jeden kij :( może spróbuj zrobić sobie inhalacje? pół godziny wcześniej weź środek wykrztuśny, potem micha wrzątku, parę łyżek soli i wdychaj, dobrze by było żeby ktoś cię oklepał po tym(dosłownie, jak dziecko, po plecach na leżąco i głową niżej niż nogi) :/ ale jak jesteś sama to już odpada. ale zawsze trochę ta wydzielina Ci sie rozpuści i będzie Ci lżej. Zdrówka kochana:)

Mialam to samo. Pomogl mi Gripex 3 razy dziennie po 2 taletki przez 3-4 dni. Sprobuj.