Do lekarza niekoniecznie , to jest infekcja wirusowa , sama często mam opryszczkę :/ niestety to jest bolesne :( a najlepszy sposob jaki mi przychodzi do głowy u tak małego dziecka to jego własny mocz , działa tak samo jak przy pleśniawkach , bo na zovirax to chyba jeszcze jest za mały . Uważaj tylko aby sobie tego nie rozdrapał bo może roznieść sobie to dalej .

Moja córeczka jakiś miesiąc temu zaraziła się ode mnie tym paskudztwem! Leczyłyśmy to fioletem na wodzie, niestety to lubi się roznosić, przez co Maja miała opryszczkę rozniesioną po całej górnej wardze. Byłyśmy u lekarza, ale powiedział, że leki to dopiero wtedy, gdy wystąpi gorączka a tak to cały czas pioktaniną smarować :) i wysuszyło wszystko ładnie.