« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang
tanglang

2011-04-12 17:09

|

Niemowlęta

karmienie małego (albo i wielkiego) wierciocha

Mój synek ma 8 miesięcy, więc już ładnie, powiedzmy, je mięsko, ziemniaczka i takie tam. I bardzo się z tego cieszę, że jest chętny do jedzenia tylko mam problem z tym aby w ogóle coś mu do tej buzi trafiło! Za żadne skarby świata nie wysiedzi w foteliku (a taki ładny mu kupiłam :P) więcej niż 5 minut i to wykręcając się na wszystkie strony świata więc karmienie wygląda w ten sposób, że albo ganiam za nim po podłodze albo biorę go na ręce lub kolana i podaję ob buzi kawałek mięsa. Macie jakiś sposób, żeby dziecko zainteresowało się choć trochę jedzeniem a nie wszystkim dookoła? Ew. pocieszcie, że u was jest podobnie i nie tylko ja muszę potem zbierać z dywanu resztki żarcia ;)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneniemcy

To witaj w klubie, moja to samo, wierci sie na wszystkie strony, z tym ze ja nie musze zbierac resztek jedzenia z podlogi, bo jakos udaje mi sie jej dac jedzonko, z tym ze z niej jest niejadek na dodatek, wiec jak buzke zamknie to nie bedzie juz jadla. Wiec u nas nasz maly wiercioszek zje, ale to trwa niekiedy godzinke.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84

No to tanglang znowu (jak w przypadku kapieli) mozemy sobie podac rece :)) Moze spotkajmy naszych urwisow, niech sie wyszumia we dwoch, a my moze bedziemy miec wiecej spokoju :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

u mnie identycznie,nie mam żadnej złotej rady:))))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

U nas jest to samo, kilka łyżek obiadu i do widzenia, mała wszedzie chce byc, wszedzie patrzec... staram się ją zainteresowac czyms, ostatnio robimy tak ze ona i ja mam łyżkę. ja jej daje jesc potem ona sobie wkłada do buzi swoją łyżeczkę i jakos nam idzie, zjada wszystko.
a na mleku-jak jest bardzo glodna to je, czasami jak lezy i ją karmie to sie przekreca z ta butlą w bok, na brzuch eh :) wierciolek :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edytka84

Mam dokładnie to samo...I dotyczy to każdego karmienia.Ja już czasem daję jej butlę na leżąco, choć wiem że to mało bezpieczne, ale w naszym przypadku to skutkuje.Obiad to tak samo jak u Ciebie..masakra